I jeszcze relacja z zielonej szkoły, na którą udały się klasy trzecie w dniach 28.09 - 2.10. Mimo deszczowej pogody uczestnicy nie narzekali na nudę! Słońce mieli w sercach!
Pewnego pięknego dnia wrześniowego, wbrew obawom, sugestiom i na przekór światu... klasy trzecie postanowiły porzucić szkołę i wyjechać! Udały się na zieloną trawkę w piękne górskie klimaty - do Doliny Kościeliskiej. Powitała ich mgła i deszcz, ale to nie zraziło podróżników. Ubrani w kaptury, kurtki, plecaki i górskie buty wyruszyli na zwiedzanie. Zwiedzili Kościółek, Cmentarz Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku. Wieczorami utrudzeni wracali do suto zastawionego stołu i z radością odmawiali modlitwę przed posiłkiem. Pojedzeni zasiadali do wieczornego biesiadowania i śpiewów góralskich. Były tez gry i zabawy przy stołach bilardowych oraz nocne tańce. Kiedy nogi odmawiały posłuszeństwa słodko zasypiali śniąc o górach i góralach na halach. Następnego poranka dziewczynki dzień rozpoczynały od konkursu fryzur. I znów wyruszali, tym razem na spotkanie dzikich zwierząt (na szczęście tylko w muzeum). Pewnego dnia spotkała ich niespodzianka-odwiedzili ich mieszkańcy Dzielskiego 1 z prośbą powrotu do szkoły. Tymi gośćmi byli o. Dyrektor Sławomir i o. Radek. Cóż było robić... wsiedli następnego dnia do autokaru i śpiewając „Góralu czy Ci nie żal” - powrócili z tych Hal! To była wspaniała ucieczka od rzeczywistości, wciąż z Bogiem i nauką! Kiedyś znów uciekniemy!