Upragnione trzy dni wspólnego wyjazdu nastąpiły w życiu uczniów klas ósmych! Nie mogliśmy się doczekać spakowania walizek, wejścia na pokład autokaru i ruszenia w niesamowitą przygodę! Pieniny przybywamy!
Łapsze Niżne na Spiszu to cel wycieczki, na która udały się klasy ósme ze swoimi wychowawcami. Trzy piękne dni (8-10 października) spędziliśmy w Pijarskim Ośrodku "Pieniny Spiskie". O wspaniałą pogodę zatroszczył się Pan Bóg, dlatego od razu po przyjeździe poszliśmy zrobić małą, dwudziestokilometrową pętlę wokół Łapsz. Jako że błota nie brakowało po wcześniejszych opadach, wielu z nas doświadczyło bliskiego spotkania z terenem. Sporo błota wzięliśmy zatem ze sobą.
Drugiego dnia natomiast trasa była krótsza ale przewyższenia były o wiele większe, bo postanowiliśmy zdobyć Trzy Korony. Pogoda była słoneczna, ale błoto nie zniknęło tak szybko. Pokonaliśmy tego dnia 10 km. W drugiej części dnia niektórzy udali się z o. Radkiem na Termy Chochołowskie, aby trochę odpocząć.
Trzeciego dnia nie mogło zabraknąć ruchu, dlatego udaliśmy się na Górę Żar, gdzie znajduje się punkt widokowy na Jezioro Czorsztyńskie. Tym razem przeszliśmy 16 km. Niektórym udało się nawet część trasy zjechać, bo nachylenie terenu i błoto utrudniały normalne schodzenie. Łącznie przebyliśmy przez te trzy dni 46 km i jesteśmy z siebie dumni! W ośrodku na pewno nie mielibyśmy takich widoków i takiej zabawy!
Każdego dnia po obiedzie spotykaliśmy się przy ołtarzu, aby słuchać Słowa Bożego i karmić się Ciałem Pana Jezusa.
Jedna z uczennic napisała o wycieczce tak: " Mi ogólnie wycieczka bardzo się podobała, jak chodziliśmy po górach było bardzo fajnie, mogłam porozmawiać z osobami z którymi na co dzień nie mam za dobrego kontaktu i zdecydowanie poprawiła się moja kondycja; bardzo tez podobało mi się śpiewanie z Basią na cały głos piosenek; mam tez wrażenie ze podczas tego wyjazdu pogłębił się mój kontakt i więź z Panem Bogiem i ogólnie poprawiło mi to bardzo humor, dużo lepiej się czuje; myślę ze poprawił się mój kontakt z klasą co jest dla mnie bardzo ważne. Podsumowując ta wycieczka wniosła do mojego życia same pozytywne rzeczy i mnóstwo miłych wspomnień i mam nadzieje ze takich wycieczek będzie więcej."
Bogu niech będą dzięki!