Tipi były wykonane z drewna i skóry bizonów. Pani przewodnik zaprezentowała nam indiańską suknię ślubną, nosidełko dla dziecka, skórzane torebki, pióropusz i wiele innych rzeczy.

Ciekawostką było to, że gdy chłopak chciał poślubić dziewczynę, to musiał upolować 150 łosiów i wręczyć narzeczonej 300 zębów.

Po zwiedzeniu wioski mieliśmy gry i zabawy, strzelanie z łuku oraz warsztaty muzyki etnicznej. Poznaliśmy interesujące instrumenty: drumlę, didgeridoo, patyk deszczowy, żabkę i bębny. Nauczyliśmy się też śpiewać piosenkę indiańską.

Na koniec dostaliśmy kiełbaski z ogniska. Było bardzo miło i  ciekawie.

Redagowała klasa II b